Bitcoin gwałtownie spadł w Wigilię, tracąc „świąteczny rajd” i zmierzając ku najgorszemu kwartalnemu wynikowi od trzech lat.
Od października, kiedy bitcoin spadł ze swojego historycznego szczytu, jego wartość obniżyła się o około 30%, notując tym samym najgorszy kwartalny wynik od drugiego kwartału 2022 roku, kiedy to doszło do upadku TerraUSD i Three Arrows Capital.
Autor: Bao Yilong
Źródło: Wallstreetcn
Podczas gdy tradycyjne rynki finansowe doświadczają końcoworocznego odbicia, bitcoin nie tylko stracił szansę na tzw. „rajd świąteczny”, ale również na giełdzie Binance doszło do rzadkiego flash crashu.
W środę wieczorem na rynku amerykańskim, na parze handlowej BTC/USD1 na Binance, bitcoin nagle spadł z poziomu 87 600 USD (UTC+8) do 24 100 USD (UTC+8), co oznaczało tąpnięcie o ponad 70%, po czym w ciągu kilku sekund szybko odbił w okolice 87 000 USD (UTC+8).
Ta gwałtowna zmienność ograniczyła się do USD1, stablecoina wydanego przez wspieraną przez rodzinę Trumpów World Liberty Financial, i nie wystąpiła na innych głównych parach handlowych.
Obecnie cena bitcoina oscyluje wokół 87 000 USD (UTC+8), pozostając w przedziale 85 000–90 000 USD (UTC+8), a jego tegoroczny spadek przekroczył 7%. Od października, kiedy bitcoin spadł ze swojego historycznego szczytu, jego wartość obniżyła się o około 30%, notując tym samym najgorszy kwartalny wynik od drugiego kwartału 2022 roku, kiedy to doszło do upadku TerraUSD i Three Arrows Capital.
Ten aktywum, znane z wysokiej zmienności i spekulacyjnych nastrojów, niespodziewanie utknęło pod koniec roku, wyraźnie kontrastując z nowymi rekordami S&P 500 i złota.
Niedostateczna płynność wywołała techniczny flash crash
Analitycy wskazują, że taki „flash candle” zwykle wywołany jest przez brak płynności lub problemy z wyświetlaniem.
Nowe lub mniej płynne pary stablecoinów często nie mają wystarczającej liczby animatorów rynku oferujących gęste kwotowania, co skutkuje płytką głębokością księgi zleceń. Duże zlecenie rynkowe sprzedaży, przymusowa likwidacja lub automatyczny handel mogą szybko przebić stronę kupna, powodując chwilowe oderwanie ceny od rzeczywistego poziomu rynkowego.
Analityk kryptowalutowy i współzałożyciel Coin Bureau, Cryptonews, stwierdził:
To podkreśla ryzyko związane z operacjami na parach o niskiej płynności, zwłaszcza gdy ścieżka płynności stablecoina jest jeszcze w fazie budowy – wielu inwestorów spotowych zauważyło, że ich pozycje przed i po flash crashu pozostały niemal nietknięte.
Jego zdaniem, w środowisku niepewnej sytuacji geopolitycznej i zmiennej płynności rynkowej, jest to niewątpliwie ostrzeżenie przed nadmiernym lewarowaniem.
Chwilowe problemy z wyceną wynikające z rozszerzenia spreadów, błędne kwotowania animatorów rynku lub reakcje botów handlowych na nietypowe ceny również mogą wywołać takie odchylenia cenowe. W okresach niskiej aktywności handlowej efekt ten jest potęgowany przez mniejszą liczbę uczestników zdolnych do absorpcji przepływu zleceń i przywrócenia równowagi cenowej.
Brak „rajdu świątecznego” i rozbieżność ze złotem
W przeciwieństwie do słabej postawy bitcoina, tradycyjne rynki wysyłają zupełnie inne sygnały.
Amerykańskie akcje doświadczają typowego „rajdu świątecznego”, a indeks S&P 500 w dniu 24 grudnia (UTC+8) zamknął się na rekordowym poziomie 6921,42 punktu, a akcje technologiczne i strategie momentum ponownie przyniosły zyski inwestorom detalicznym trzymającym pozycje.
Złoto również wyróżnia się na tle innych aktywów – cena spot w dniu 24 grudnia (UTC+8) osiągnęła historyczny szczyt 4525,18 USD za uncję, a mimo późniejszego spadku, roczny wzrost przekroczył 70%, co daje szansę na najlepszy wynik roczny od 1979 roku i drugi najsilniejszy wzrost roczny od ponad wieku.

Złoto spot wzrosło w tym roku o ponad 70%
Bitcoin natomiast nie skorzystał z żadnej z tych okazji. Przez pewien czas na początku 2025 roku jego notowania były silnie skorelowane z aktywami ryzykownymi, jednak pod koniec roku wyraźnie odstawał.
Jego długo promowana cecha „cyfrowego złota” również nie przyciągnęła defensywnych przepływów kapitału, które napędzały wzrost cen złota. Timothy Misir, dyrektor ds. badań w instytucie badań nad aktywami cyfrowymi BRN, powiedział:
„Twarde aktywa” przyciągają kapitał jako długoterminowe narzędzie zabezpieczające, podczas gdy aktywa kryptowalutowe wciąż są marginalizowane.
Patrząc na dane historyczne, wyniki bitcoina podczas „rajdu świątecznego” są niestabilne.
Chociaż w okresie od świąt Bożego Narodzenia do Nowego Roku w 2011 i 2016 roku zanotował odpowiednio 33% i 46% wzrostu, to w 2014 i 2021 roku spadł odpowiednio o 14% i 10%. Od 2011 roku średni wzrost bitcoina w okresie świątecznym wynosi 7,9%.
Pogorszenie techniczne i brak kupujących
Część inercji rynkowej wynika z czynników technicznych.
Bitcoin spadł poniżej 365-dniowej średniej kroczącej na poziomie około 102 000 USD (UTC+8), która w obecnym cyklu pełniła rolę kluczowego wsparcia. Nieudane odzyskanie tego poziomu zwiększa ryzyko głębszej korekty.
26 grudnia (UTC+8) wygasa ponad 23 miliardy USD w opcjach, co zamroziło zakłady kierunkowe i wzmocniło impas. Świąteczna, niska płynność dodatkowo osłabiła aktywność rynkową. Jednak te czynniki jedynie podkreślają głębszy problem: brak wyraźnych kupujących gotowych wejść na rynek.
Kolejnym obciążeniem jest ciągła sprzedaż przez długoterminowych posiadaczy.
Pratik Kala, menedżer portfela w funduszu hedgingowym Apollo Crypto, powiedział, że tegoroczne notowania bitcoina „wyraźnie rozmijają się z ekstremalnie byczym cyklem wiadomości wokół tego aktywa”.
Przypisuje tę rozbieżność ciągłej sprzedaży przez wczesnych posiadaczy, w tym gwałtownemu cofnięciu w październiku, co wspólnie uniemożliwiło odbicie nabranie impetu.
Kala uważa, że większość presji sprzedażowej wydaje się obecnie wygasać, pozostawiając bitcoina w fazie konsolidacji, co może stworzyć podstawy pod silniejsze wyniki w przyszłym roku.
Stały odpływ środków z ETF-ów
Wraz z wejściem traderów w okres świąteczny, płynność rynku spada, a apetyt na ryzyko słabnie – spotowe ETF-y na bitcoin i ethereum 24 grudnia (UTC+8) ponownie odnotowały odpływ środków.
Zgodnie z danymi SoSoValue, w środę spotowe ETF-y na bitcoin zanotowały odpływ netto w wysokości 175 milionów USD, a spotowe ETF-y na ethereum odpływ 57 milionów USD.
Największy jednodniowy odpływ środków dotyczył IBIT od BlackRock, który stracił 91,37 miliona USD, a zaraz za nim uplasował się Grayscale GBTC z odpływem netto 24,62 miliona USD.
Spotowe ETF-y na ethereum tego dnia zanotowały odpływ netto 52,7 miliona USD, z czego Grayscale ETHE odpowiadał za 33,78 miliona USD, co podniosło łączny historyczny odpływ netto do 5,083 miliarda USD.
Taki wzorzec odpowiada typowej sytuacji rynkowej podczas dużych świąt: gwałtowny spadek wolumenu, animatorzy rynku redukują pozycje, a strategie inwestycyjne stają się bardziej defensywne.
Konstantin Vasilenko, współzałożyciel giełdy kryptowalut Paybis, powiedział mediom, że nie spodziewa się „rajdu świątecznego”.
Ze względów podatkowych, w niektórych regionach traderzy przed końcem roku realizują zyski z kryptowalut i redukują ryzykowne pozycje, dlatego nie spodziewa się on znaczących ruchów przed styczniem.
Obecnie, gdy amerykańskie akcje rosną, a złoto błyszczy, stagnacja bitcoina wysyła własny sygnał: aktywo zbudowane na ekscytacji, pod koniec roku nie wykazuje żadnych oznak entuzjazmu.
Zastrzeżenie: Treść tego artykułu odzwierciedla wyłącznie opinię autora i nie reprezentuje platformy w żadnym charakterze. Niniejszy artykuł nie ma służyć jako punkt odniesienia przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.
Może Ci się również spodobać

Prognoza ceny Bancor Network (BNT) 2026-2030: Odsłonięcie kluczowej ścieżki odbudowy
Kryptowaluty sygnalizują mocny początek 2026 roku
Społeczność Aave sprzeciwia się propozycji kontroli nad marką

